,

POCZĄTKI SIÓSTR ZMARTWYCHWSTANEK

NA MŁODZIANOWIE

W Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, patronalne święto sióstr zmartwychwstanek sięgamy do kart historii,
by wrócić pamięcią do początków posługi Sióstr na Młodzianowie.

Ks. Dominik Ściskała, proboszcz parafii pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu od jakiegoś czasu zabiegał
o siostry, które objęłyby swoją opieką tę część miasta. Ksiądz Biskup Jan Lorek, administrator apostolski diecezji sandomierskiej, pismem z dnia 21 kwietnia 1942 roku udzielił zezwolenia na objęcie przez Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstanek ochronki na Młodzianowie.

Pierwsze siostry przyjechały 30 kwietnia 1942 roku i rozpoczęły swoją posługę wśród mieszkańców dzielnicy Młodzianów. Kilka lat wcześniej rozpoczęli tu pracę księża pallotyni.

Siostry zaczęły prowadzić przedszkole Rady Głównej Opiekuńczej, z dożywianiem dla około 180 dzieci. Przedszkole mieściło się w baraku przy dawnej kaplicy i pracowało na dwie zmiany. Dzieci w przedszkolu sióstr podzielone były na dwie grupy. Pierwszą grupę stanowiły dzieci najbiedniejsze – około 120, które w przedszkolu otrzymywały dwa posiłki: śniadanie
i obiad. Zajęcia z tymi dziećmi odbywały się od godz. 7.00 do 13.00. Od godz. 14.00 do 18.00 przychodziła grupa dzieci zamożniejszych, które otrzymywały tylko podwieczorek. Przez wiele lat przedszkole prowadziła s. Beatrycja Głąb. Pomocą służyła Helena Kubiaczyk (późniejsza s. Julitta), a następnie s. Ludmiła Grzybko. W związku z tym, że był to czas okupacji przedszkole było nieustannie narażone na niespodziewane wizyty Niemców.

W grudniu 1942 roku urząd kwaterunkowy przydzielił Siostrom dom z ogrodem przy ul. Brzozowej 8, na ochronkę
i pomieszczenie dla sióstr. W domu tym Siostry mieszkają do dnia dzisiejszego.

We wrześniu 1942 roku Siostry otworzyły szwalnię Rady Głównej Opiekuńczej, która uratowała wiele dziewcząt przed wywiezieniem na przymusowe roboty do Niemiec. Poprzez liczne znajomości i układy w różnych instytucjach, Siostry wyrabiały im karty pracy. S. Kornelia Cybulska, która dobrze władała językiem niemieckim, pomogła wielu osobom wydostać się z radomskiego więzienia. Uratowała też szereg osób zatrzymanych w łapankach. W tym celu pisała podania, zanosiła pisma do niemieckich biur. Młodzież uratowaną z łapanek zatrudniała u kogoś znajomego. Potrafiła przekonać naczelnika więzienia o potrzebie zaopatrywania więźniów w żywność i inne rzeczy codziennego użytku. Kilkakrotnie udało jej się uratować ludzi wywiezionych już do Oświęcimia (m. in. pana Banasiaka z Młodzianowa).

S. Kornelia wiele pracowała dla więźniów i Bóg w tej pracy błogosławił. Zawsze udało się jej doręczyć paczki, często kogoś uwolnić lub uzyskać złagodzenie kary. Raz nawet weszła na salę sądową i dzielnie broniła sprawy biednej wdowy, a gdy jej wywodów nie uwzględniono, ofiarowała się sama w zamian za podsądną, ale jej ofiary nie przyjęto, skrócono jednak winnej pobyt w więzieniu do kilku miesięcy. Prace te tak Siostrę pochłaniały, że odwlekała operację niezbędną dla utrzymania życia, wreszcie, gdy się jej poddała w październiku 1943 roku, było już za późno.

Od roku 1944 Siostry roztoczyły opiekę nad więźniami i polskimi jeńcami z armii generała Zygmunta Berlinga, dla których Niemcy zorganizowali na terenie Młodzianowa obóz przejściowy Dulag 240. Obóz mieścił się przy ul. Szkolnej 2 w barakach pożydowskich, które były otoczone drutami. Warunki życia w obozie były bardzo ciężkie. Pomieszczenia były brudne
i pełne robactwa. Jeńcy spali na podłodze. W obozie przebywali Polacy oraz większość Rosjan. Siostry otrzymały zgodę komendanta obozu, kapitana Schoberta, by móc zaopiekować się Polakami. Do tej pracy została wydelegowana s. Sabina Okruszko, której pomagały też inne Siostry. Troszczyły się one o ubranie i bieliznę dla jeńców, przynosiły pożywienie
i konieczne przedmioty codziennego użytku. Przyprowadzały księdza z posługą sakramentalną i przekazywały rodzinom jeńców grypsy z więzienia.

Siostry służyły również pomocą ludności wysiedlonej z Warszawy po upadku Powstania Warszawskiego w 1944 roku.
W listopadzie otworzyły świetlicę dla ubogich chłopców oraz warsztat koszykarski. S. Maria Janina Łabędzka troskliwie zajęła się chłopcami, którzy urządzali sobie zabawy i „wyprawy” do cudzych ogrodów. Ponadto Siostry troskliwie i ofiarnie opiekowały się chorymi. Prowadziły też półkolonie dla około 90 dzieci w Radomiu.

W listopadzie 1944 roku trzydzieści sióstr zmartwychwstanek wysiedlonych z Warszawy po upadku Powstania Warszawskiego znalazło schronienie w Radomiu. Wskutek trudnych warunków lokalowych na Młodzianowie, dzięki pomocy Księdza Proboszcza Dominika Ściskały, siostry zamieszkały w piętrowym domu przy ul. Rokosznego 2. W ten sposób zawiązała się druga Wspólnota sióstr na terenie Radomia.

5 marca 1945 roku Ksiądz Proboszcz Dominik Ściskała poświęcił kaplicę pod wezwaniem Matki Bożej Jasnogórskiej
w Klasztorze Sióstr na Młodzianowie jako kaplicę półpubliczną (akt erekcyjny).

1 września 1949 roku przedszkole Sióstr na Młodzianowie zostało upaństwowione. Mieszkańcy z Młodzianowa odwołali się do ówczesnego Ministra Oświaty, który pozwolił na pozostawienie Świetlicy dla dzieci pod kierunkiem Sióstr. Wkrótce podjęto kroki w kierunku przekształcenia Świetlicy w Państwowe Przedszkole „Caritas”. Nastąpiło to 1 września
1954 roku. W dwa lata potem zorganizowano Państwowe Przedszkole nr 4, zabierając barak z całym jego wyposażeniem. Przedszkole Sióstr zostało przeniesione do domu przy ul. Brzozowej i funkcjonowało przez wiele lat
w bardzo trudnych warunkach lokalowych. Do Państwowego Przedszkola uczęszczało 15 dzieci przy 5 osobach obsługi,
do „Caritasowego” – 70 dzieci. Kuchnia zakonna była wspólna.

Przedszkole Sióstr na Młodzianowie przetrwało do 1961 roku, do czasu, kiedy zostało przymusowo upaństwowione. Zawłaszczono wówczas lokal z całym urządzeniem. Od tej pory Siostry oddały się apostolstwu parafialnemu: podjęły katechizację, pracę w zakrystii, nadal opiekowały się chorymi, przyjmowały grupy oazowe i rekolekcyjne. Po 1989 roku powróciły do szkół.

Literatura:
1. s. Maria Lucyna Mistecka CR, Zmartwychwstanki w okupowanej Polsce 1939-1945, Warszawa 1983
2. s. Maria Lucyna Mistecka CR, Zmartwychwstanki, charyzmat i dzieje 1891-1991, t. II i III, Lublin 2000



S. Sabina Okruszko CR s. Beatrycja Głąb CR s. Julitta Kubiaczyk CR s. Ludmiła Grzybko CR



Aby powiększyć naciśnij na obrazek




do góry